
CHOLERNA SAKURA (SPRAWDŹ)
Sylwester Wilk, Czas na komiks: Cholerna sakura to przede wszystkim pełna zwrotów akcji opowieść o dwójce bardzo różniących się od siebie osób i ich podróży zarówno pod względem fizycznym, jak i uczuciowym. Jest to dość przyjemne czytadło, choć kilka razy czułem się mocno zirytowany zachowaniem bohaterów.
DOM SLAUGHTERÓW #3 (SPRAWDŹ)
Miłosz Koziński, Paradoks: Czy polecam? A i owszem. Jeżeli lubicie historie w stylu przygodowego horroru, Powrót Rzeźnika powinien przypaść wam do gustu. Wiem, że mnie zainteresował na tyle, by chcieć poznać dalszy ciąg tej opowieści. Wcześniej było „lepiej niż się spodziewałem, gorzej niż mogłoby być”, obecnie jest „lepiej niż było, ale wciąż może być lepiej”. Mam nadzieję, że poziom będzie szedł w górę wraz z kolejnymi tomami.
LASTMAN #12 (SPRAWDŹ)
Piotr Pocztarek, Movies Room: Prosta kreska, fabuła zakręcona jak ruski termos, ale spora porcja intrygującej zabawy – tak w skrócie można spojrzeć na całość LastMana. Dla mnie bilet do Doliny Królów nie zasługuje może na oprawienie w ramkę i powieszenie na ścianę, ale mimo kilku mniej interesujących przystanków będę tę wycieczkę miło wspominał.
JAZZ MAYNARD #3 (SPRAWDŹ)
Paweł Ciołkiewicz, Paradoks: Ostatnia odsłona serii może się podobać. Autorzy umiejętnie zamykają swoją opowieść nieco nostalgiczną historią, koncentrując się na postaci tytułowego bohatera – jego trudnej przeszłości, niepewnej przyszłości i muzycznych marzeniach. Retrospekcje ukazujące burzliwe dzieciństwo i relacje z Teo doskonale tłumaczą decyzje dorosłego Maynarda i eksponują tragizm tej postaci. Dramatyzm jego sytuacji staje się w pełni zrozumiały, a podejmowane przez niego decyzje zyskują swoje uzasadnienie. Poza tym komiks nadal świetnie prezentuje się w warstwie graficznej.
FALCONSPEARE (SPRAWDŹ)
Emilia Dąbrowska, Proanima: Historia, choć krótka i skupiająca się na jednym wątku, wziąwszy pod uwagę flashbacki, jest i angażująca, i zaskakująca. I to mimo tego, że pewne zabiegi i rozwiązania fabularne mogą być przewidywalne. Istotne jest jednak nie to, co zostaje nam przedstawione, a w jaki sposób.
GIANT DAYS #13 (SPRAWDŹ)
Jagoda Wochlik, Szortal: Komiks Allisona, Sarina i Tremain nieodmiennie pozostanie serią, którą szczerze i z całego serca zawsze będę polecać. Zakochałam się w tej opowieści już od pierwszego tomu i miłość ta trwa od lat, mimo że nie jestem grupą docelową, bo moje „wielkie dni” mam już dawno za sobą. Tylko jednej rzeczy tak strasznie mi żal, w końcu nieuchronnie zbliżamy się do końca tej historii.