
MOST HEKSAGON (SPRAWDŹ)
Radosław Frosztęga, PopKulturowy Kociołek: Most Heksagon to debiut Richarda Blake’a w segmencie science fiction i to na dodatek debiut oszałamiający. Nic więc dziwnego, że komiks zyskał na zachodzie takie uznanie. Mamy tu bowiem do czynienia z pozycją, po którą obowiązkowo powinni sięgnąć miłośnicy spektakularnego, niejednoznacznego i tajemniczego sci-fi.
CHOLERNA SAKURA (SPRAWDŹ)
Radosław Frosztęga, PopKulturowy Kociołek: Udany komiks, który warto polecić miłośnikom gatunku i tym, którzy szukają czegoś lekkiego humorystyczno-emocjonalnego do przeczytania. To historia, która skłania do refleksji, bawi i wzrusza, gdzie piękna oprawa graficzna dopełnia całości.
DEPARTAMENT PRAWDY #4 (SPRAWDŹ)
Tomasz Miecznikowski, BadLoopus: Co się zatem wydarzy w fabule komiksu, kiedy ta dziejąca się na jawie historia (czy też historyczna fikcja) wkroczy z butami w prywatne życie? Cóż, rezultat zobaczymy dopiero w kolejnym tomie, choć zapowiedź tego, co może nastąpić wygląda w finale czwartego tomu naprawdę ekscytująco. Tak samo, jak ekscytująca jest strona graficzna w wykonaniu Martina Simmondsa. Rzeczywistość świata przedstawionego chyba nie mogła być gęściejsza – wygląda to tak, jakby bohaterom niezwykle trudno było się przez nią przebić. Ale takie właśnie musi być wrażenie, kiedy nie wiemy do końca, czy to co dzieje się n naszych oczach, bądź za naszymi plecami to prawda, czy fikcja.
LADIES WITH GUNS (SPRAWDŹ)
Józef Śliwiński, Freshmag: „Ladies with guns” jest jednym z najbardziej oryginalnych westernów, z jakimi miałem do czynienia. Z bohaterkami łatwo się zaprzyjaźnić i dać porwać historii. Sytuacja, która zmusza dziewczyny do stawania w sytuacji: „same przeciwko wszystkim” zmusza je do ryzykownych zagrań, które napędzają fabułę niczym wysokooktanowe paliwo. Brać, nie pytać i czytać!
GIANT DAYS #13 (SPRAWDŹ)
Agnieszka Szady, Esensja: Życie, życie jest nowelą, która wciąga nas jak rzeka. Tak, nie ukrywam, że czytanie „Giant Days” wciąga. To niewątpliwie zasługa sympatycznych postaci, a też i styl rysowania jest bardzo w moim guście. Czasami mam wrażenie, jakbym oglądała film animowany.
DOM SLAUGHTERÓW #3 (SPRAWDŹ)
Retro komiks: "Powrót Rzeźnika" - trzeci album spin-offa - choć początkowo może uchodzić za zaledwie prostolinijną historię z figtherskim finałem to jak się wgryźć w fabułę uważniej pojawiają się wątki dużo bardziej złożone, prezentujące szerszą perspektywę motywu głównego.