
RIP #5 (SPRAWDŹ)
Radosław Frosztęga, PopKulturowy Kociołek: Treść komiksu podobnie jak w poprzednich tomach jest dramatyczna, emocjonalna, brutalna, dwuznaczna i mocno niepokojąca. Kreślona tu przez autora fabularna łamigłówka jest subtelna, doskonale przemyślana i potrafi ona mocno zaskoczyć. Pod warstwą mocnego thrillera i metafizycznej atmosfery można tu również odnaleźć wątki obyczajowe czy dramatyczne z wyrazistym bólem i cierpieniem (zarówno fizycznym, jak i psychicznym). Nie jest to więc komiks łatwy w odbiorze, ale na pewno mający w sobie to „coś”.
CHOLERNA SAKURA (SPRAWDŹ)
Maciej Skrzypczak, Czas na komiks: "Cholerna Sakura" to komiks, który pozytywnie mnie zaskoczył i sprawił, że ani trochę nie żałuję czasu z nim spędzonego. Ciekawy, poruszający ważne tematy, zmuszający do refleksji, a przy tym nie pozbawiony delikatnego humoru i potrafiący zachwycić rysunkami. Naprawdę warto poświęcić czas na lekturę.
MOST HEKSAGON (SPRAWDŹ)
Miłosz Koziński, Paradoks: Z jednej strony mamy niezwykle przyjemną w odbiorze oprawę, a z drugiej historię, która jedynie nęci i podsyca chęć lektury, a jednocześnie nie oferuję zbyt dużo treści, w którą można by wbić zęby. Naprawdę chciałbym, by album ten okazał się zaledwie początkiem serii. Jednak nawet mimo tego recenzowany komiks polecam każdemu, kto przez krótką chwilę chce poobcować ze świetnie zilustrowaną fantastycznonaukową historią o głębokim, choć niestety niewykorzystanym potencjale.
MONSTRESSA #8 (SPRAWDŹ)
Małgorzata Chudziak, Egzaltowana: Monstressa tom 8 to dobry tom, ale nie tak wciągający, jak poprzedni. Liczyłam na dodatkowe rozwinięcie historii Baronowej, a zamiast tego dostałam sporo walki pomiędzy niemal identycznymi potworami. Do tego zagubiony fragment duszy bohaterki podejmuje dość dziwne decyzje i trudno było mi zrozumieć, dokąd zmierza ten wątek. Końcówka każde mi wierzyć, że podczas astralnych przygód drużyny świat nie stał w miejscu. Minęło trochę czasu i chyba pozmieniało się kilka rzeczy. Zobaczymy w kolejnym tomie, jak bardzo.
LADIES WITH GUNS (SPRAWDŹ)
Kilka zdań o: Zacna część, udowadniająca, że nawet na pozór prosta historia, potrafi ogromnie wciągnąć i nie wypuścić czytelnika ze swoich szponów... No i ten finał - paluchy lizać... Z niecierpliwością czekam na kontynuację!!!
DOM SLAUGHTERÓW #3 (SPRAWDŹ)
Tomasz Miecznikowski, BadLoopus: U Tyniona i Brombala postacie męskie nie są jakoś dobrze ulepione i zazwyczaj w konfrontacji z kobiecymi robią mniejsze wrażenie. Niby nie powinniśmy się tego czepiać tylko raczej chwalić za odwrócenie schematów, ale bądź co bądź, Jace jest głównym bohaterem komiksu, a po lekturze w głowie bardziej zostaje nam szalona w intrygujący sposób Jolie. A może o to własnie w tej serii, zarówno głównej i pobocznej chodzi, o swoistą zmianę warty? Mężczyźni idą w odstawkę, nawet jeśli są uczuciowymi zabijakami, a na pierwszy plan wychodzą szalone psychopatyczne kobiety. W “Coś zabija dzieciaki” w ostatnich dwóch tomach taką bohaterką jest nie tyle Erika, co przerażająca Cutter. I coś w tym jest, zobaczymy czy ten schemat znajdzie zastosowanie w kolejnych odsłonach obu serii.