ELON MUSK (SPRAWDŹ)

Gotham w deszczu: W tej opowieści Musk nie jest ani bohaterem, ani złoczyńcą. Jest symptomem, produktem algorytmicznego kapitalizmu, manifestacją głębokich dysfunkcji strukturalnych. To właśnie czyni „Elon Musk” lekturą nie tyle biograficzną, co diagnostyczną — komiksem, który demaskuje system, a nie tylko jego beneficjenta.

 

POŻERACZE NOCY #1 (SPRAWDŹ)

Movies Room: Pożeracze nocy tom 2 – Jej mali żniwiarze to świetnie wyglądający komiks. Nieco przykurzone, wyblakłe akwarele, ciekawe projekty postaci i przerażające, demoniczne byty, których nie powstydziłyby się filmowe horrory – to atuty, które Takeda dołożyła do tego albumu. Artystka rysuje z lekko mangowym sznytem, inspiruje się lokalnym folklorem i klasyką horroru. Wszystko to tworzy dość gęstą atmosferę niesamowitości, chociaż czasem wciąż bywa nieco chaotycznie, to jednak wciąż ciekawie i intrygująco. Jeśli podobał Wam się pierwszy tom, nie możecie przegapić drugiego. I w ciemno zakładam, że trzeciego też nie.

 

ROGUE SUN #2 (SPRAWDŹ)

Komiks on: Massive-Verse kupiło mnie bardzo szybko i z utęsknieniem czekam na kolejne tomy, zarówno “Rogue Sun”, jak i “Radiant Black”. To na ten moment moje komfortowe serie: wiem, że będę się przy nich bawił świetnie, a energia pulsująca żywo w kreowanym przez nie świecie przyciąga czytelnika, jak mało co. Polecam każdemu zrobić samemu sobie prezent i też wskoczyć do tego wagonika, bo od dawna superbohaterzenie nie smakowało tak dobrze.

 

WŁADCA MUCH (SPRAWDŹ)

Kawerna: Aimée de Jongh nie tylko zachowuje wagę oryginału – ona ją rozkłada na kadry, na kolory, na przerażająco czułe spojrzenia i martwe milczenie postaci, które są za młode, by zrozumieć, co się z nimi dzieje, ale zbyt stare, by pozostać niewinnymi. Dla tych, którzy znają książkę – to powrót, który może okazać się trudniejszy niż pierwsza lektura. Dla tych, którzy nie znają – idealna brama do klasyki. Dla wszystkich – to przypomnienie, że „nie ma tu żadnych dorosłych” nie jest stwierdzeniem faktu, ale ostrzeżeniem.

 

DOM SLAUGHTERÓW #5 (SPRAWDŹ)

Popkulturowy kociołek: Dom Slaughterów tom 5: Wojna Rzeźnika to najbardziej dojrzała i emocjonalnie naładowana odsłona cyklu. Tate Brombal pokazuje mistrzowską umiejętność budowania postaci, świata i dramaturgii. Fani Slaughterverse znajdą tu wszystko, czego oczekiwali: napięcie, potwory, krwawe walki i polityczne intrygi. Ale znajdą tu również coś więcej – refleksję nad tym, co oznacza być człowiekiem w świecie, który dawno o człowieczeństwie zapomniał.