Pełna emocji i refleksji lektura o tym, że odejście od przyzwyczajenia bywa zbawienne i daje szansę
na głębsze poznanie siebie i drugiego człowieka.
Pojawił się cały system tajemnych znaków, sugerujących, że poza rzeczywistością,
na którą Karol już dawno wyraził milczącą zgodę, istnieje inne życie. I codziennie utwierdzał się w przekonaniu,
że ono jest wszędzie tam, gdzie nie ma Róży. fragment książki
Po trzydziestu latach związku Karol Polny opuszcza swoją żonę Różę, z domu Król. Niezauważany i niedoceniany przez towarzyszkę życia, zmęczony jej ciągłą frustracją i marchewką z groszkiem podejmuje decyzję o przeprowadzce do altany na ogródkach działkowych. Co zmusiło go do tak drastycznego kroku? Jak zareaguje Róża, bliscy, przyjaciele, znajomi?
Mogłaby to być jeszcze jedna opowieść o piekle codzienności z samotnością w tle. Ale poczucie humoru autorki, jej dystans do opowiadanej historii i życzliwość dla bohaterów sprawiają, że otrzymujemy zapis przezabawnej, a jakże głęboko psychologicznej prawdy o nas samych.