Obejmująca osiem dekad – i jedno niezwykle trudne dojrzewanie – powieść Jeffreya Eugenidesa jest świetną, całkowicie wyjątkową baśnią o skrzyżowanych rodowodach, subtelnościach płci oraz głębokich, nieczystych ponagleniach pożądania. MIDDLESEX jest spełnieniem wielkiego talentu pisarza, uznanego przez „The New Yorker” za jednego z najlepszych amerykańskich powieściopisarzy.
Szalenie pomysłowa, pełna inwencji twórczej, często zabawna i poruszająca.
„USA Today”
Wielka, zuchwała, wyśmienita powieść. Dociera do tych miejsc, gdzie nieliczni tylko narratorzy mają odwagę stąpać. Liryczna i znakomita.
„The Boston Globe”
Monumentalną sagę o kazirodztwie pisał osiem lat, ale warto było. Na powieść Middlesex spłynęła lawina nagród, z Pulitzerem na czele.
„Newsweek Polska"
Jedna z ciekawszych amerykańskich powieści ostatnich lat, wyróżniona Nagrodą Pulitzera w 2002 roku. Zaczyna się jak lesbijski romans – nastolatka odkrywa fascynację koleżanką. Ale to dopiero początek szaleńczej rodzinnej sagi, z genetycznymi mutacjami, imperium tureckim, przemysłowym Detroit i nieoczywistą definicją płci w tle. Jeśli tak ma wyglądać postmodernizm, to prosimy o więcej.
„Dziennik Polska”